czwartek, 2 lutego 2012

11 zmrożonych minut w Opatowie

Nie musiałem się śpieszyć więc mogłem zaszaleć i zrobić kilka zdjęć.
Aura zmusiła mnie do szybkiego pstrykania :) minus 16 stopni szybko mrozi łapki bez rękawiczek.



Brak komentarzy: